Drogi zwrócił się do mush.
Udałem się na bok.
I glinka lód, ciasto Kvasha,
Bicz ciekłego kleiku.
Rażąco leci jay
Pustuyuschym brzoza.
Jak nie budowa półka,
vыsytsya Online pusty.
Widzę za to obejmuje
Wszystkie przyszłe życie przez.
Wszystko aż do ostatniego ułamka komórce
To było uzasadnione i spełnione.
Wchodzę do lasu, i jestem w żadnym pośpiechu.
Warstwy osadza skorupy.
Jak ptak, Powtarzam odpowiadać,
dam cały świat drogę.
Wśród mokrej glinie,
Gdzie ziemia była obnażył nagi,
Shtebechet ptak pod surdinku
W ciągu kilku sekund.
Jako pozytywką,
Ona słyszy las,
Podnosi głos boom
I długie kolejki, tak, że dźwięk zniknął.
Wtedy słyszę, jak pięć mil,
W geodezji odległy punkt orientacyjny
skrzypienie kroków, drzewa z posypką
A śnieg od okapu japonki.
orki
Co stało się z niezmienną terenu?
Z ziemi i nieba wyczyszczone skraj.
Jako komórki shashechnitsy, użytek
Raskinulisь, wszędzie wyglądasz.
połacie Proboronennye
Tak gładko osiadł daleko,
Jakby pokryte górami
Lub zwykły przetoczyła.
A w tych dniach, jeden duch
Drzewa na krawędzi bruzd
Po pierwsze okazało zielony fuzz
I stał się jego pełnej wysokości.
I nie odrobiny kurzu w nowych klonów,
A w świecie kolorów ma jaśniejsze,
Kolor jest jasnozielone brzozy
A kolor jasnoszary gruntów ornych.
